Zabawy na świeżym powietrzu pod okiem nauczycieli :), zero lekcji, pyszne lody od strażaków, słodycze, pizza i inne przysmaki zorganizowane przez rodziców – no po prostu dzień dziecka.
Choć musieliśmy świętować w małych grupach, a nie jak zawsze wszyscy razem, to i tak było bardzo wesoło.